A może kupujecie tak na zasadzie uda się albo nie uda, raz się żyje a może liczycie że jesteście w gronie tych 1% co zarabia na spekulacji w wątpliwe podmioty giełdowe?
Wszak cena powyżej złotówki daje bardzo kosmiczną wycenę jak na takie wątłe studio gejmingowe.
Proszę o merytoryczne argumenty