Tak sobie patrzę jak trole naganiające w pocie czoła zasypują forum lipnymi wątkami żeby tylko nabrać choć jednego dawce kapitału i zastanawiam się jak to jest być opłacanym trolem zmuszonym do pisania o zgniłym jajku że to świeże jajejczko od kurki z wolnego wybiegu?
Chyba troche żenujące to musi być...