Moja Mama ma akcje SANPL. Ma je jeszcze z czasów, gdy był prywatyzowany BZWBK (dostała wtedy akcje za darmo jako emerytowany pracownik banku). Jeśli teraz je sprzeda, będzie musiała zapłacić podatek Belki. Ale nie wiem, od jakiej wartości. Mama akcje dostała za darmo. Jednak wtedy podatek nie obowiązywał. Czy jako zysk do opodatkowania będzie liczona cała kwota uzyskana ze sprzedaży (ewentualnie pomniejszona o prowizję biura maklerskiego), bo cena nabycia wynosiła zero? Czy też jako cena nabycia zostanie policzony kurs akcji z dnia, w którym wprowadzono podatek Belki? A może jeszcze jakoś inaczej? Mógłby mi ktoś to wyjaśnić?