Jestem tutaj od 3 lat, przeżyłem 60, 50, 30 i teraz 15 złotych. Firma się rozwija, dostaje dofinansowania i ciągle spada. Jest pozytywna informacja- kurs w górę i za parę godzin-wyrównanie lub spadek. Widać jak na dłoni, że "ktoś" kurs kontroluje. Trwa to już trochę długo. Jaki cel tego działania? Firma wejdzie na najwyższe obroty i wtedy nastąpi propozycja wykupu/ przy takiej b. niskiej wycenie/,lub przyjdzie termin możliwości sprzedaży akcji przez głównych akcjonariuszy i wtedy widły, widły, widły i sprzedaż..Chyba niedlugo się o tym przekonamy.