1. Czapla oddał stery 7 grudnia 2017r (dwa tygodni potem był dołek i mega odjazd na 3zł)
2. Cenę zbił Misiak i częściowo Chomicz, ale może rzeczywiście Czapla był i jest chory.
3. Dlatego powoli oddaje zarządzanie , teraz rezygnuje z członkowska w RN.
5. Życie to nie bajka, a jego przewidywane odejście "zmusiła" (obawy z tym związane) Misiaka i Chomicza do działania.
6. Ja myślę, że sytuacja Indaty ne jest zła finansowo. Nic na to nie wskazywało w raportach!
7. Czapla mógł być chory już rok temu dlatego kurs się dziwnie obsuwał. Mimo to finanse były i są zdrowe! "
8. Wobec tego już wiemy dlaczego - człowiek przygotowywał firmę na swoje odejście, a akcjonariusze na nim psy wieszali.
9. Teraz już psy mogą przestać ujadać, a człowiek (Czapla) może zająć się ratowaniem zdrowia.
10. Indata została przygotowana na nowe i jest w dobrych rękach nowego Zarządu i wcześniej istniejącej już RN .
Jak dla mnie, spółka została odpowiedzialnie przekazana. Finanse są tu zdrowe - Bark komunikatów o zapaści!