Powoli,ospale-ale widać mimo dzisiejszego małego spadku że zmienia się relacja popytu do podaży a wykresik wygląda coraz ciekawiej-jak lokomotywa w końcu zaczyna ruszać to i impetu też nabierze-jak u Brzechwy-choć większość nielicznych wytrwałych liczyła że decydujący ruch nastąpi na poczatku grudnia.Trzeba pamiętać że w Polsce pociągi mają zawsze opóźnienia-ale jak się już siedzi to w końcu się ta ciucha rozpędzi ! Co sądzisz o tym RAV