Witam
na moje wygląda to tak : w spółce jest wszystko ok. potrzeba troche kapitału ale jakby kurs był po 5 zeta i pan x chciał sobie zrobić emisję po 1 pln to by go akcjonariusze zjedli a tak to szybko zrzucono kurs poniżej 1 zeta, akcje zapakował "znajomy" fund z cypru , prezio błyskawicznie robi emisję powyżej kursu na giełdzie przez co wychodzi na zbawce który obejmie wszystkie akcje i da kapitał a w tym czasie kurs teraz błyskawicznie wróci na parę złotych a spółka dzięki mocnemu rozwojowi niedługo pokaże piękny zysk i każdy posiadacz akcji zyska a najwiecej ich będzie miał pan x i zaprzyjażniony fund :) i co wy na to?
to mówiłem ja Wasz MisioInwestor