JAGO (STROMM) - ELEKTRIM

MALE PRZYPOMNIENIE:

"Wysłany: Czw, 12 Mar 2009, 13:22
Niebrzydowski ponad progiem
2007-09-26 (aktualizacja: 2007-09-25)
Katarzyna Latek (Puls Biznesu wyd. 2442, s. 6)
GieŁda Kurs Elektrimu rósł przed komunikatem
Stało się. Spółki należące do Elżbiety Sjöblom przekroczyły 5 proc. w akcjonariacie Elektrimu.

Maciej Niebrzydowski (a konkretnie spółki z grupy Elżbiety Sjöblom, jego matki) ma ponad 5 proc. udziałów w Elektrimie. Według naszego źródła, zawiadomienie trafiło do spółki. Po zamknięciu tego wydania „PB” miał być komunikat.

O tym, że Maciej Niebrzydowski kupuje akcje i planuje zwiększenie zaangażowania w „cesarzu spekulacji”, pisaliśmy już 22 czerwca. Po wywiadzie z inwestorem Elektrim stał się giełdowym przebojem.

Gdy euforia nieco opadła, w kolejnych tygodniach inwestorzy nieraz wyrażali wątpliwości co do intencji Macieja Niebrzydowskiego. Zwłaszcza gdy Elektrim popadł w poważne kłopoty. Jednak on sam podtrzymywał swoje zapowiedzi, tłumacząc, że realizacja jego planów odsunęła się nieco w czasie. Wczoraj nie udało nam się z nim skontaktować.


Nie przestraszył się
W czerwcu Maciej Niebrzydowski powiedział na łamach „PB”, że jego zdaniem jeszcze w tym roku cena akcji Elektrimu powinna być trzycyfrowa. Nawet gdyby zrealizował się najczarniejszy scenariusz, czyli Elektrim traci Erę, a zwrot inwestycji w PAK polega wyłącznie na zwrocie poniesionych nakładów, walory spółki będą pod koniec roku warte co najmniej 45 zł. Jako jedne z najcenniejszych aktywów konglomeratu wymieniał Port Praski. Zapowiadał, że jeśli nie uda mu się odkupić akcji Elektrimu od Vivendi, będzie kupował je na giełdzie.

Nie wiemy, na ile inwestor obecnie wycenia walory spółki. Jak się jednak okazuje, nadal uważa, że warto w nie zainwestować. Nie wpłynęły na to nawet liczne zawirowania w „Elku” (trwające postępowanie upadłościowe, zarzuty Vivendi, że ze spółki znikły aktywa warte 12 mld zł czy też wniosek o wycofanie akcji z giełdy). Stanowisko inwestora potwierdzały pojawiające się we wrześniu kolejne komunikaty giełdowego Stormmu oraz jego spółki zależnej Mostostal-Export-Dom (M-E-D).

Po raz pierwszy zarząd Stormmu poinformował 7 września, że kupił 525 tys. akcji Elektrimu po cenie 6,6 zł. Potem o kolejnych transakcjach informował M-E-D. W ostatnim komunikacie podał, że na jego rachunku maklerskim łącznie znajdowało się 1,475 mln papierów Elektrimu.


Popołudniowy wzrost
Nieoficjalna informacja o przekroczeniu progu szybko rozeszła się po rynku, co potwierdził nam jeden z maklerów. Około 13.30 kurs konglomeratu zaczął szybko rosnąć.

Ostatecznie skoczył o 5,29 proc. do 6,37 zł przy obrotach 15,17 mln zł. Natomiast Stormm, w którym Elżbieta Sjöblom ma prawie 33 proc. udziałów, potaniał o 7,54 proc. i na zamknięciu sesji kosztował 10,91 zł. Obroty wyniosły 4,72 mln zł.

Katarzyna Latek "