Inwestowanie na gpw takie jest, kupujesz tania spółkę w trendzie wzrostowych z rosnącym biznesem (nowa czechnica) zeby potem obserwować rzyganie akcjami PKC przez pół roku i obserwujesz -40% od szczytu.
A potem szanowny fintwit sie dziwi, dlaczego to Polacy wszystkie oszczednosci pakują w betonowe złoto.