Powiem szczerze, ze nieustannie mnie intryguja zachowania akcjonariuszy. Gielda to chyba jedne miejsce, gdzie mozna cos kupic taniej niz przed pandemia i wzrostem inflacji. Jescze moglbym to zrozumiec, gdyby spolka byla wczesniej na gorce cenowej, ale tak nie bylo. Dlaczego jesli chodzi o sprzedaz aktywa materialnego - samochod, mieszkanie kazdy rzuca ceny od czapy, probujac na tym zarobic, tak tutaj nie ma problemu oddac akcji za bezcen i ze strata?? No ale dziekuje za kolejne 2k w kazdym razie.