Wielu z nas sobie zadaje pytania:
1) czy Slawek Gajewski bedac wieloletnim dobrym kolega Chelchowskiego i Bali i czlonkiem RN kupujac papiery tuz przed wnioskiem o buy back zloznym przez Bale nic o tym nie wiedzial?
2) czy jest mozliwe zeby sama KNF (nawet bez stosownego doniesienia) nie wszczela postepowania w tej sprawie?
3) co ustali KNF i jak ta cala sytuacja wplynie na wiarygodnosc spolki i jej wladz?