TelForceOne: Najważniejszy jest dalszy 'zdecydowany' wzrost sprzedaży grupy
ISBnews - Biznes
30 Sty 2014, 9:01
Warszawa, 30.01.2014 (ISBnews) - Dalszy, zdecydowany wzrost sprzedaży będzie nadal najistotniejszy w strategii rozwoju grupy TelForceOne. Spółka oczekuje rozwoju współpracy z krajowymi sieciami handlowymi, szczególnie Biedronką, ale sprzedaż zagraniczna powinna przekroczyć 50% przychodów grupy, poinformował agencję ISBnews wiceprezes TelForceOne Wiesław Żywicki.
"Nie przewidujemy akwizycji, aczkolwiek sprzedaż zagraniczna powinna zdecydowanie przekroczyć 50%. To chyba dobry wyraz patriotyzmu gospodarczego. Obniżanie kosztów było bardzo znaczącym elementem działań, ale przy wzroście skali działań i zatrudnienia bardziej skupiamy się na optymalizacji ich udziału w wolumenie rosnącej sprzedaży. Dalszy zdecydowany wzrost ma być w dużym stopniu oparty o dystrybucję poprzez sieci sprzedaży oraz najnowsze produkty, w tym smartfony myPhone oraz e-papierosy. Szczegóły wraz z szacunkiem skali przedstawimy w strategii działań grupy, którą chcemy ogłosić niezwłocznie po wynikach rocznych, czyli po 21 marca" - powiedział ISBnews Żywicki.
Jego zdaniem, na rynku toczy się teraz silna walka marek własnych smartfonów o udziały w sektorze SIM-free.
"Użytkownicy poszukują tutaj jakości odpowiadającej produktom największych światowych producentów, ale za cenę o połowę niższą. Nasze smartfony myPhone, oparte o system Android i chipsety MediaTek, wprowadzone zaledwie w październiku 2013, bardzo szybko przekonały do siebie odbiorców, dzięki czemu sprzedaliśmy ich już ponad 25 tys. egzemplarzy. W tym roku wprowadzonych będzie kilka kolejnych modeli. Cały czas stabilnie sprzedają się również proste telefony GSM. W tym sektorze również wprowadziliśmy ostatnimi czasy kilka nowości, m. in. opracowany od podstaw w Polsce model myPhone ONE, czy wytrzymały i wodoodporny telefon myPhone HAMMER" - wskazał wiceprezes TelForceOne.
Dodał, że kolejne produkty marki myPhone będą teraz wielokrotnie w kwartale pojawiać się na półkach sieci Biedronka. "Status partnera technicznego w zakresie elektroniki konsumenckiej powoduje, iż asortyment ulega cały czas znacznemu rozszerzeniu w stosunku do dotychczas sprzedawanych telefonów GSM, smartfonów i tabletów" - zaznaczył Żywicki.
Poinformował jednocześnie, że liczba punktów handlowych sieci Teletorium wzrosła w 2013 roku do przeszło 150, czyli o 45% r/r.
"Właściwym wyzwaniem jest dalszy rozwój w oparciu o zwiększenie skali działania i udział we wprowadzaniu strategicznej dla nas oferty smartfonów. Wprowadzenie oferty e-papierosów do spożywczych sieci handlowych było doskonałym ruchem spółki RedDog, dzięki któremu stała się w ciągu zaledwie pół roku widocznym graczem na krajowym rynku. Tak znaczną skalę działania uzyskaliśmy w dużym stopniu dzięki bardzo mocnej wcześniejszej pozycji spółek z Grupy Kapitałowej TelForceOne w sieciach sprzedaży" - podkreślił wiceprezes grupy.
Spółka zrezygnowała z kwartalnej publikacji szacunku jednostkowych przychodów.
"W sytuacji, kiedy zarówno publikowane w trakcie czwartego kwartału 2013 informacje bieżące o umowach znaczących, jak i liczne artykuły i wywiady w największych mediach przekazywały informacje o znaczących efektach sprzedażowych uznaliśmy, iż akcjonariusze mają obraz sytuacji. Publikacja jednej tylko liczby w postaci szacunku jednostkowych przychodów daje w moim przekonaniu bardzo mgliste wyobrażenie o pełnych wynikach skonsolidowanych" - tłumaczył Żywicki.
Zaznaczył, że spółce zależy na stabilizacji akcjonariatu. "Będziemy w tym roku prowadzili takie działania, aby zarówno nasi akcjonariusze, jak i rynek dysponowali lepszą informacją wyprzedzającą o strategii grupy kapitałowej, a w efekcie z większym spokojem oczekiwali na pełne informacje skonsolidowane z raportów okresowych" - podsumował wiceprezes TelForceOne.
TelForceOne to czołowy polski importer, dystrybutor oraz producent urządzeń mobilnych i akcesoriów do nich. Spółka tworzy grupę kapitałową, która od marca 2007 roku jest notowana na warszawskiej giełdzie. Posiada sieć partnerów w Polsce i Europie oraz nowoczesne Centrum Dystrybucyjno-Logistyczne.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews)