Przede wszystkim jednak katalizatorem do ostatniej czerwcowej fali wzrostowej była informacja o wygranej w arbitrażu z Wood w sprawie roszczeń dotyczących budowy bazy NATO w Redzikowie. Oznacza to zdjęcie z czynników ryzyka znaczącego elementu, a także daje dodatkowy impuls dla zmian w postrzeganiu spółki przez inwestorów – wskazuje Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Równocześnie przyznaje, że ostatni wzrost kursu skorygował część dyskonta, z jakim spółka była handlowana w stosunku do branży. – Portfel zleceń w ostatnim czasie zaczął się kurczyć, co oznacza konieczność pozyskiwania obecnie zleceń w bardziej wymagającym otoczeniu makro, tym samym pozytywna dynamika wyników może być trudna do utrzymania na przełomie 2023/2024. To w krótkim terminie może ograniczać potencjał wzrostowy kursu. Należy jednak pamiętać, że w ostatnich latach spółka znajdowała się raczej poza zainteresowaniem rynku, a obecnie posiada duże nadwyżki gotówki i zaczyna dzielić się nią z akcjonariuszami, co może przyciągać do spółki nowych inwestorów – uważa ekspert DM BDM.