czasem mam stracha jak próbuję wyrwać parę groszy grając jak DT ale na tym papierku idzie mi jak na żadnym innym :)
rozbrykany papierek poprawił mi humor już kilkukrotnie w tym miesiącu i ani razu mnie nie zawiódł:)))
jeszcze trochę a zacznę wierzyć w swoją "nieomylność" hahaha
szkoda jak pomyślę ,że kiedyś trzeba będzie przesiąść się na papierek ,który dopiero zaczyna brykać...
jednak póki co wyraźnie widać jaki kierunek nam się szykuje na najbliższe sesje.