Konserwatywny szacunek
W 2008 r. HTL-Strefa sprzedała blisko 692 mln szt. nakłuwaczy bezpiecznych (o 116 proc. więcej niż rok wcześniej) i prawie 943 mln szt. lancetów personalnych (wzrost o 52 proc.). Sprzedaż tych pierwszych przyniosła firmie 104,7 mln zł przychodów, czyli niemal dwukrotnie więcej niż przed rokiem. Wartość sprzedaży lancetów wzrosła o niespełna 27 proc., do poziomu 35,5 mln zł.
Ubiegłoroczna sprzedaż zapewniła HTL-Strefie ponad 50-procentowy udział w światowym rynku nakłuwaczy. We wcześniejszych prognozach firma mówiła nawet o 60 proc.
— 55 proc. to konserwatywny szacunek. Rynek rośnie na tyle szybko, że trudno policzyć jego wartość z dużą dokładnością. Natomiast jeśli chodzi o naszą sprzedaż, jesteśmy bardzo przewidywalną spółką. Na podstawie informacji, którymi dysponujemy, już możemy zapowiedzieć, że na przełomie tego i przyszłego roku zwiększymy rynkowy udział do 70 proc. — zapowiada Andrzej Czernecki, prezes i główny akcjonariusz HTL-Strefy.
Pozytywne prognozy firma zawdzięcza korzystnym tendencjom na świecie.
— Spodziewany wzrost publicznych wydatków na służbę zdrowia w Stanach Zjednoczonych wynosi 6 proc. Tak ma być w tym roku i kolejnych latach. Ponadto z wielką dynamiką wybuchł rynek chiński. Na razie trudno nam szacować, w jakim tempie będzie się rozwijał, ale zakładamy, że w tym roku sprzedamy tam 100 mln szt. naszych produktów. Nasza prognoza na cały światowy rynek to 2,4 mld szt. — dodaje Andrzej Czernecki.
Zysk netto HTL-Strefy wyniósł w 2008 r. prawie 31 mln zł. Według głównego akcjonariusza, faktyczny zysk był o około 3 mln zł wyższy, jednak spółka musiała utworzyć rezerwę w związku z udostępnieniem pracownikom akcji po preferencyjnej cenie. Wynikom sprzyjała nie tylko silna dynamika rynku, ale też tani złoty. Gros sprzedaży spółka realizuje w walutach obcych. Jeśli tendencja się utrzyma, zyski też powinny szybko rosnąć.
Nie będą skąpcami
Żeby zaspokoić gwałtownie rosnący popyt, HTL-Strefa planuje inwestycje. W ubiegłym roku jej budżet inwestycyjny wyniósł 45 mln zł, w tym wzrośnie do 80 mln zł. 16 mln zł pochłonie rozbudowa zakładu produkcyjnego w Łęczycy, a resztę — wydatki technologiczne. Według Andrzeja Czerneckiego, tylko niewielka część tegorocznego budżetu będzie przeznaczona na uruchomienie produkcji penów insulinowych, co spółka zamierza zrobić w IV kwartale.
Czytaj e-wydanie „Pulsu Biznesu”
z którego pochodzi artykuł
Kup online!