Bylem akcjonariuszem ARCTICu kilka miesiecy temu, kiedy jako malo znana spolka startowal. Mialem wtedy duze pakiety akcji. Od pewnego czasu,posiadanie tutaj duzego procentu swoich inwestycji jest bardzo problematyczne. Czytalem fragmenty dyskusji od zabawnych czyli firma,ktora zarabia setki milionow jest gniotem. Inni mowia o analizie technicznej. Mam duzy staz na GPW i dodam swoje trzy albo nawet cztery grosze. Dziala tutaj w imieniu GRUPY INW. manipulator, moze wiecej niz jeden. Po dojsciu niedawno do maksymalnej ceny, znanymi metodami, czyli " z wora do wora" , szlabany podazowe sprowadzono cene do wielkosci ,od ktorej brakowalo okolo 25 % do niedawnego poziomu. `We wtorek przez wiele godzin bylo zlecenie ukrytej sprzedazy 2500 sztuk po 21,45 zl. Do tego czesto dokladano inne zlecenia na S. Pod koniec sesji kurs obnizono jeszcze do 21,40 zl. Pytanie _ dlaczego KTOS moglby sprzedawac drozej a ON udaje, ze chce sprzedac taniej. Odpowiedz - ON nie chce sprzedawac, tylko chce dalej TANIO dokupowac. Takie akcje dotycza tylko spolek o duzym potencjale wzrostowym. Np ZEPAK z 38 zl _ w sierpniu sprowadzono do ..... 17,80 zl. W czasie pandemii na warsztacie byl MABION. Takie manipulacje sa mozliwe w spolkach o srednich obrotach. Przy obrotach 20,50 albo wiecej mln dziennie byloby to trudne.