Deweloper w ubiegłym kwartale dokonał odpisów aktualizacyjnych i zamiast spodziewanych kilku milionów straty zanotował prawie 45 mln EUR na minusie. Strata częściowo wynikała z presji na czynsze w segmencie biurowym w Polsce i na Węgrzech. We wtorek kurs przy wzmożonych obrotach traci kilka procent.
- Wyniki są zdecydowanie poniżej naszych oczekiwań oraz oczekiwań rynkowych. Zaważyła presja na stawki czynszów, w Polsce oraz w regionie, mam tu na myśli głównie region Europy Południowo-Wschodniej. Ta presja się utrzymuje, więc w kolejnych kwartałach nie oczekujemy poprawy, chociaż nie oczekujemy też pogorszenia. Spadła wartość nieruchomości. Pewnym pocieszeniem jest może fakt, że cash-flow się unormował, po zapłaceniu bieżących kosztów i odsetek spółce zostaje parę milionów euro. Reakcja rynku będzie negatywna. – ocenia Maciej Wewiórski, analityk DM IDM (PAP).
Natomiast Cezary Bernatek z Espirito Santo zwraca uwagę, że działalność czysto operacyjna nie przyniosła zaskoczeń. W jego ocenie, sytuacja ekonomiczna w Europie Południowo-Wschodniej nadal jest dość skomplikowana, natomiast jest szansa, że w średnim terminie zacznie się poprawiać i wtedy negatywne trendy mogą zostać zastopowane.
Na koniec I półrocza stan środków pieniężnych, ich ekwiwalentów oraz depozytów wynosił 116 mln EUR. Natomiast przepływy środków pieniężnych z działalności operacyjnej, po spłacie odsetek stanowiły 10 mln EUR. Przy okazji prezentacji raportu prezes GTC Alain Ickovics poinformował, że spółka kontynuuje działania mające na celu uzyskanie pozwolenia na budowę Galerii Białołęka, Galerii Wilanów oraz Adam Mall. Dodał również, że plan sprzedaży aktywów jest realizowany zgodnie z harmonogramem.