Kurs uwalił, gówno zebrał i humor wam popsuł. W poniedziałek jeszcze postraszy i zacznie niewinnie zbierać wciągać leszcze w grę i ponownie wad ożenić. Tu sobie jakiś cwaniaczek i patrzył spółkę i sobie zarabia nie wielkimi pieniędzmi. Powodzenia Leszcze, nowy tydzien nowa karma.