w Jastrzębiu Zdroju domagając się zwrotu opłaty solidarnościowej w wysokości 1,5 mld zł.
Z tego co pamiętam opłaty tej bylo 1,6 mld zł. Drobna pomyłka, raptem na 100 mln zl:)
Rozumiem, że wraz ze zwrotem opłaty solidarnościowej zwrócą również premię, która wtedy pobrali w wysokości 330 mln zł?
Czy to już za dużo?