Mariusz Patrowicz przesłuchiwany był kilka razy, początkowo jako świadek, potem jako podejrzany przed prokuraturą, wreszcie przed sądem w Płocku. Za każdym razem korzystał z możliwości odmowy odpowiadania na większość pytań. Także o stan majątkowy. Z akt wynika, że jest niekarany, ma pozwolenie na broń i zarejestrowane na siebie 72 numery telefoniczne.