Kiedyś miałem solidny pakiecik Eurotela i była to moja perła w koronie. Potem potrzebowałem gotówki, sprzedałem i z żalem patrzyłem jak pięknie rośnie i płaci solidne dywidendy. Ale od zawsze miałem wątpliwości co do przyszłości spółki. Praktycznie w nic nie inwestowali, Oprócz niewielkiej inwestycji w Soon Energy, otwarcie jednego, czy drugiego salonu, to w zasadzie było wszystko na co się zdobywali. Żadnych poważniejszych prób wejścia w ecommerce. Mieli udziały w Soon Energy, można było próbować np. zbudować własną farmę fotowoltaiczną. Pieniądze w spółce były, momentami nawet (moim zdaniem) nadpłynność. Owszem, zawsze gotówka uczciwie płynęła do akcjonariuszy, co niestety nie jest normą w spółkach na GPW. Za to zawsze będę szanował członków zarządu. Ale prawdą jest też, że pomimo potencjału, spółka nie inwestowała, nie rozwijała się, nie poprawiała pozycji rynkowej. I nagle po najlepszym roku w historii, przychodzi rok w którym zastanawiamy się czy Eurotel ma jakąkolwiek przyszłość.