Kontrakty bazowe zaliczają obecnie nieduże spadki wobec wczorajszych poziomów z godz. 17, więc FW20 na otwarciu pewnie też się do nich dołączy. Ja nadal obstaję przy mojej wczorajszej „prognozie” dotyczącej dzisiejszej sesji na naszym rynku, chociaż osobiście nie ma to dla mnie większego znaczenia, ponieważ nie gram pozycyjnie.
Wszyscy komentatorzy piszą tylko o oczekiwaniu uczestników rynków na jutrzejszy FED, a może się okazać, że będzie to wystrzał z kapiszona.
Za chwilę faza przed otwarciem i fixing na otwarcie.