Co piąty e-konsument kupuje żywność w sieci
W związku z planowanym ograniczeniem handlu w niedzielę Gemius sprawdził kto i w jaki sposób kupuje żywność w internecie.
Co piąty polski e-konsument (22 proc.) kupił w sieci produkty spożywcze, a 27 proc. planuje taki zakup w przyszłości (za E-commerce w Polsce 2017. Gemius dla E-Commerce). Wśród osób kupujących w zagranicznych e-sklepach takie doświadczenie ma za sobą 8 proc. konsumentów. Na tle rynku są to stosunkowo niskie wskazania. Dla porównania – zakup odzieży (będącej liderem zestawienia produktów kupowanych w internecie) potwierdza 73 proc. badanych, a planuje 34 proc.
Do kupowania żywności w sieci częściej przyznają się kobiety (27 proc. w porównaniu do 16 proc. wskazań wśród mężczyzn), osoby w wieku powyżej 50 lat (30 proc.) oraz z wyższym wykształceniem (31 proc.).
Liderem serwisów internetowych sprzedających artykuły spożywcze jest marka Tesco – z pamięci wymienia ją 19 proc. badanych. Kolejne miejsca w zestawieniu zajęły Allegro (8 proc.) i Alma (6 proc.). Jedna trzecia badanych (32 proc.) deklaruje, że sprawdza informacje o wybranych produktach spożywczych w sieci, a następnie kupuje je w sklepach tradycyjnych (tzw. efekt ROPO).
─ W Polsce handel w niedzielę istniał od zawsze, w przeciwieństwie do Niemiec czy Austrii, dlatego nie wiemy jak bardzo jego brak wpłynie na gospodarkę ─ komentuje Krzysztof Zieliński, business development manager w firmie Gemius. Jego zdaniem, nawyk odwiedzania sklepów w niedzielę, często poprzedzany uczestnictwem w obrzędach religijnych, pełni również funkcję rodzinną. Dzieci przestają korzystać z komputerów i spędzają czas z rodzicami, przy okazji zakupów udają się do kina lub na lody. Zakupowa migracja z offline do online może przenieść ciężar pracy z kasjerów na kurierów, którzy mogą pracować w niedzielę.
- Osoby obecnie kupujące w internecie produkty spożywcze, mogą zwiększyć wielkość i asortyment koszyka. Zmieni się również strategia reklamowa retailu, co może odbić się na wydatkach mediowych na przykład na silnej promocji e-sklepów należących do największych sieci. Parafrazując Lejzorka Rojtszwańca skoro w niedzielę zamykają tradycyjne sklepy, to będą otwierać w internecie, więc wróżę rozwój rynku e-grocery ─ dodaje Zieliński.
Raport został przygotowany przez firmę Gemius we współpracy z Izbą Gospodarki Elektronicznej. Prezentowane w raporcie badanie zostało zrealizowane w formie ankiety elektronicznej z wykorzystaniem techniki CAWI (ang. computer-assisted web interview) na reprezentatywnej próbie 1500 internautów mających co najmniej 15 lat. Dane zbierano od 7 do 14 kwietnia 2017 roku.