Zarzucasz mi, że nie ostrzegałem w ubiegłym roku gdy - cyt ,,leciało na łeb na szyję".
A co? - Uważasz, że wtedy powinienem codziennie tu wypisywać o tym, że akcje spadną?
A może mam to robić i na innych spółkach do których zaglądam, ale jeszcze nie wiem czy ich akcje kupię? A co będzie jak się myliłem?
1. Zacząłem nieco poważniej obserwować Ursusa w IIQ 2014 r
2. Jeden raz (czy dwa) napisałem co uważam (
link poniżej - z 30 kwietnia)
3. Na poważnie zakupami zacząłem interesować się dopiero w grudniu 2014
4. Gdy podjąłem decyzję o zakupach zacząłem pisać co i dlaczego (
wyrażać swoje prywatne zdanie).
5.
Wtedy gdy kupowałem była tu totalna beznadzieja i nagonka by SPRZEDAWAĆ prowadzona przez takich jak ty. 6. Jest tu tylko kilku ludzi na tym forum co wierzyli w Ursusa tak jak i ja.
7. To co się stało było (dla mnie) oczywiste - kwestia była tylko czasu (pisałem o tym)
8. 3 zł? To pikuś do ceny jaka w tej spółce w przyszłości (wcale nie dalekiej) będzie !
Zarzucasz mi to, że TRAFIAM? Nie zawsze. Np na MIT to była moja porażka, ale mała kwotą i ciąłem straty gdy 10% spadło. Jest tu link na ten temat. Na Trakcji jak było też wielu wie. A kto tam nie był to wystarczy poczytać wątki które podałem.
Masz mi za złe? Ale co? To, że na wielu spółkach podpowiedziałem trafnie i kto robił tak jak ja to ZAROBIŁ??? Mam swoje lata i jakieś tam doświadczenie, ale nikogo nie namawiam i nie atakuję bezczelnie tak jak ty - tylko
gdy inwestuję to wyrażam swoje zdanie. A co? Mam pisać inaczej niż robię?
Moja wina, że URSUS po tym gdy sugerowałem by kupować to rośnie??? To źle???
To źle, że teraz ludzie zarabiają?
duch (szybki7)
...........................................................................................................................................
Re: 15 000 000 warrantów = akcji Autor: ~szybki7 [81.190.146.*]
2014-04-30 Też myślę o zakupie bo
Ursus (z uwagi na te ,,bajki" )
to spółka z przyszłością, ale jak znam życie to gdy ustalili cenę ok
2 zl to pewnie w te okolice spadnie.
Na razie się przyglądam i czekam na okazję.