Drodzy spójrzmy na fakty, większość z Was jedzie jadem na Januarego etc., jednak to gość póki co osiągnął sukces. Oczywiście zaraz będzie dyskusja co jest miarą sukcesu. W obecenych czasach komercjalizacja nowego kleju do tapet to czasami ponad 6 miesięcy. Tutaj mówimy o przełomie w leczeniu, bądź istotnym ograniczeniu choroby, na którą dzisiaj nie ma powszechenej jednoznacznie udowodnionej terapii. Jeśli on dalej łoży na to pieniądze, to znaczy że coś go przekonuje. Badania nadal trwają, procedury medyczne są skomplikowane i bardzo czasochłonne.
Domniemuje też, że jak przyjdzie info to taki, które ugotuje tutaj otwarcie na kilka dobrych dni. Reasumując w dzisiejszych czasach ktoś z takim doświadczeniem w inwestowaniu nie trzymałbym jak to mówicie gniota przy życiu.
Nie jestem z grupy 100+ za akcję, ale jak wszystko powiedzie, spokojnie koło 50PLN możemy się obracać w dość krótkim czasie.
Powodzenia i trzymam kciuki.