W mojej opinii komunikat jest uspokajający: nic się nie zmienia, poza tym, że termin się przesuwa ze względu na źle przeprowadzone testy. Wg. komunikatu problem był z czystością materiału referencyjnego. Czyli prawdopodobnie pielęgniarki nie dopilnowały czystości przy zbieraniu próbek PORÓWNAWCZYCH. Testy muszą powtórzyć z dopilnowaniem tego aspektu, ale nic nie ma o żadnych problemach z rozwijanym urządzeniem.
Informacja przedstawiona w tym komunikacie IMO nie mogła być przyczyną tego załamania kursu. Więc albo w dalszym ciągu insiderzy wiedzą coś jeszcze, o czym nie wspomniano w komunikacie (może być tak, że oprócz opisanego problemu jest jeszcze jakiś...), albo była to ustawka pod zbicie kursu i przejęcie akcji z rynku po okazyjnej cenie.