Z całego wigu spożywczego chyba tylko ta firma moim zdaniem rokuje na stabilny wzrost kursu, przez co zdecydowałem się kupić mały pakiet żeby sobie leżał. Szkoda że tak mało polskiej spożywki jest notowane na gpw, ukrainki to ryzyko rozjechania upraw przez czołgi putina.
Swoją drogą widzę na codzień jak rośnie eksport produktów pamapolu i kwidzynia. Ten drugi wjeżdżał na magazyn w małych ilościach, mniej więcej paleta, dwie miesięcznie. Obecnie jest to kilka palet tygodniowo, co przy słabej złotówce i rosnącym popycie może zapewnić niezłe wpływy.