W regulaminowym terminie nie było informacji o przełożeniu raportu, więc akcjonariusze mają pełne prawo oczekiwać dziś jego publikacji. Przecież pan prezes z pewnością ma IQ większe od rozwielitki i uczy się na błędach, więc gdyby raportu miało dziś nie być, to najpóźniej w poniedziałek pojawiłby się stosowny komunikat, prawda? Zapewne świeżo uzupełniona rada nadzorcza również czuwa na pilnowaniem wszelkich terminów. W przeciwnym razie ta spółka nie zasługuje na obecność na giełdzie.