Zastanawia mnie to, w piątek ustawiłem się na kupnie po 1,55zł, nie udało mi się kupić, byłem zły bo liczyłem że to już taka przyzwoita cena po mocnym wzroście ale z perspektywą kolejny. A teraz widzę 1,30zł. Przecież jak spółka była w stanie "likwidacji bez układu" to kurs wyglądał lepiej. Dlaczego? Jesteśmy 10 groszy poniżej kursy w którym zmieniła na "upadłość układową" to też nic nie znaczy?