Rynek wam właśnie pokazuje jak traktuje wasze potencjalne 300 milionów dolarów... Nie wystarczy czytać komunikatów należy jeszcze samodzielnie interpretować i myśleć. Ja wchodząc na rynek ponad 20 lat temu myślałem i zachowywałem się podobnie do was, jeśli trochę zarobiłem to zaraz szybko straciłem, i tak przez lata, nauka kosztuje, niestety. Dzisiaj gdy wam się tłumaczy o co tu kaman, to strzelacie focha, wymądrzacie się nie dacie sobie przetłumaczyć bo każdy według was chce was okraść z perełki w cudzysłowie... Wystarczy popatrzeć wstecz kilka lat na zapowiedzi prezesa i nie trzeba być wielkim inwestorem giełdowym by się skapować że ten pan przegrał już tą spółkę, biznes po prostu nie wyszedł tak się zdarza często zwłaszcza w biotechnologii. Teraz tylko będzie mamienie potencjalną umową a ty do niej nie dojdzie kolejne emisje na zmianę działalności a wiąże się to z z kolejnymi mocnymi spadkami. Ja na szczęście nie planuję tutaj wejść tylko uświadamiam was z dobrej niewymuszonej woli. Nikt tu nie płaci za takie wpisy to są tylko wasze chore wymysły aby usprawiedliwić to że macie te akcje. Ja też czasem będziecie tu tylko tracić nie chcę was straszyć ale wielu pożegna się całkowicie z rynkiem po tej przygodzie z Pure. Cześć, mała część wyniesie wnioski i może kiedyś w przyszłości zacznie zarabiać na prawdziwych inwestycjach a nie szemranych interesach. Ja na szczęście wszystko to już przeszedłem i teraz spokojnie inwestuję wartość nie w obietnicę i wirtualne spółki. Pozdrawiam. I jak zawsze zakończę powiedzeniem mądry da sobie wytłumaczyć głupi i tak nie zrozumie.