Dnia 2009-05-03 o godz. 13:30 kmo napisał(a):
> Byłem w Puławach od 40, już jestem bez puław. WG mojej metody jest to czas na spieniężanie tych akcji ale ja kieruję się AT. Czy się bać? Zawsze można postawić stopa blisko rynku i nie ma strachu. Jest jeszcze jeden mały szczególik który każe mi patrzeć ciepło na puławy i nie pozwala mi o nich całkiem zapominać. Otóż wydawało się że na wykresie rysuje się głowa i ramiona. Rynek anulował tą formację co może dać nowy impuls wzrostowy.<
I ani słowa o dywidendzie nie wspomniałeś ? To ciekawe jak Ty byleś na tym walorze, że przeoczyłeś taki "drobny" szczegół....Posiadam pewien pakiet (odpowiada wartości dywidendy netto jaka wypłacona została na mój rachunek) i zachowuję totalny spokój. Wszakże nie tak tanio nabyty jak podobno u kolegi specjalisty od AT ale nabyty pod ostatnią dywidendę..W dniu bez prawa do dywidendy (proszę sobie spojrzeć jaki to był poziom cenowy) zostawilem tylko tyle akcji ile odpowiadało dywidendzie netto. Powtarzam. Mam spokój i niczego się nie obawiam...