Nazwa "Bushido" to tak jakby trochę zawęża horyzont, to znaczy tak bardzo japońsko to brzmi. Oczywiście to jest ok i to jest fajne ale myślę, że "Drift Island" brzmi lepiej, tak bardziej światowo, jakby dla wszystkich. Chociaż należy przy tym pamiętać, iż jeśli mowa o Japonii to niemal cały obszar lądowy zajmują cztery główne wyspy i być może też o to chodzi.