Na przyszłość lepiej, że dywidenda jest skromna, bo spółka zadba o siebie, będzie potrzebowała kasy na budowę zbiorników, a MSW niech sama zarobi na siebie. Zapewne dlatego tu pewien jegomość szaleje, bo ma akcje MSW i myślał, że jak będzie wysoka dywidenda, to uda mu się wyjść z MSW bez straty, a tu kiszka.