Dobra zabawa

https://www.youtube.com/watch?v=EenQBOLIRqY&t=2105s

Polecam to ogladać, jak zna sie troche realia.
- zatrudnienie docelowe 150 (skąd oni tyle ich wezmą - w game devie jest trudno o pracowników, ale dobra)
- Unreal (to po co Unity?)
- cel to milion sprzedanych kopi netto (netto, a jest brutto? sprzedaż to sprzedaż), w rok od premiery każdej gry. Ambitne.
- rozwijanie własnych IP (czyli domyślamy się, że Inki to ma być ślepa ścieżka?)
- gameplay to king (chyba słowo w słowo jak napisali)
- ważne są dobre relacje w miejscu pracy i wsparcie twórców

Sądzę, że 2025 nie będzie rokiem z Dustem.
Z wszystkiego co widać, powiem co jeszcze myślę.
1. Studio nie ma pojęcia co chce robić i się rzuca. Nie dowozi rzeczy na czas - na gamescomie nie pokazali nic specjalnego, nawet za zamkniętymi drzwiami...bo nikt o tym nie wspomina.
2. Studio nie ma realistycznej wiedzy o rynku. Gadanie o milionie kopi netto jako celu jest totalnym laniem wody, wishful thinking... I tak dalej. Gas Simulator to taki rozmiar, green hell to 5x tyle, House Flipper. Realnie mozna celować (jeśli break even to 150-300 kopii, w 300-500 i to będzie gigantyczny sukces). Takie gadki są dobre dla ludzi, którzy się znają.
3. Po prezentacjach, po tym jak idzie marketing (nie idzie) Inkwizytora, po info, że idą w IP własne, ze rzucaja Unity i braku info że planują drugą cześć - to raczej jest pogodzenie z tym
4. Wszyscy wierzą w Serum, bo to ma być drugi Green Hell. TYlko, że studio istnieje 3-4 lata? Wydało grę na rozruch, drugą grę, bo musiało (Frankenstein, Together), to nawet tego nie liczymy...Renovator nie przebił nic, ani premiera, ani pół roku po. PLW za każdym razem świętuje, prezes gratuluje a tu nic. Więc magiczne numery jeszcze nie są żywe.
5. Wszystko w przyszłosci, rozwijamy się...No ok, ale za co? Przydałoby się pokazać liczby, nie obietnice. I są... Niedługo będą nowe akcje nowych spółek.
Bo wiecie. Mamy super zespoły, robimy super gry. Wcale nie mówiliśmy tak w 2020, 2021, 2022.
I teraz. Więc kupcie akcje, bo są nowe spółki, które robią nowe gry. A my wyciągnęliśmy nauczkę.
Nie wiem, serio...