Po wpisach widzę że wiele osób sprzedało sądząc że będzie duża korekta i odkupią taniej robiąc kółeczko.
Niestety mogą się rozczarować bo Astarta według innych ukrainek wcale tak dużo nie poszła do przodu a ma najsolidniejsze fundamenty.
Czuję że ci co sprzedali będą gonić pociąg i będą wskakiwać po dużo wyższych cenach.
Koniec wojny tuż tuż a to jedyna i bez ryzyka okazja zarobić solidnie na Astarcie.
Radzę kupić , zakopać i zajrzeć dopiero jak zakończy się wojna.
Niech nie korci sprzedawanie bo drugiej takiej okazji nie będzie.