Generalnie staram się nie komentować kłamstw i oczerniania, ale zrobię dla Ciebie wyjątek.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie, piszę merytorycznie, przedstawiam fakty, analizy finansowe / techniczne, moje przemyślenia, typy i to do Ciebie należy czy włączysz to do swojej strategii inwestycyjnej czy nie.
Dwoisz się i troisz niby ostrzegając przede mną, że niby wchodzą w dołku i wieszam ludzi na hakach.
Przywołujesz wszędzie przykład Praire, P2Chill oraz Innogene.
A więc na początku roku typowałem Praire (kurs 0.46PLN - dołek) jako typ LT, choć na krótko dał zarobić ponad 100%.
Również, w tym samym poście typowałem P2C na styczeń (kurs 10PLN - znowu dołek) i typ dał zarobić blisko 150%.
Innogene polecałem przy 3.80PLN i zarobek był rzędu ponad 500% (kurs urósł do 20PLN), a następnie - po korekcie i konferencji - pisałem (przy 30PLN), że kurs poleci na 100PLN (i poleciał). Potem, po kilku wtopach zarządu - odradzałem Innogene, a po wpisach JW na fb o Dzoannie - odradzałem kategorycznie, a że ktoś się pode mnie podszywał, cóż - sprawdzaj IP.
Aktualnie na PLG również mamy dołek, bo niby ile akcji się przemieliło po 0.4 - 0.5PLN? Gra to się zacznie o wiele wyżej - możesz sprawdzić jaki vol. zaczyna być obracany przy poziomie 0.7PLN. Zatem znowu podaję Ci kontrprzykład, że "polecam" [czyt. przestawiam analizę] spółkę tak na prawdę właśnie "w dołku".
A to, że myślałeś i czekałeś, aż kurs spadnie do 0.3PLN - no cóż, trudno.
Szach, mat - bez odbioru.
Miłego weekendu.
ps. nie połam sobie palców na enterze w poniedziałek :)