Raz na jakiś czas sprawdzam, czy cokolwiek na stronie się dzieje. To takie profilaktyczne badanie pulsu. Ostatnio znów przesunęły się paski postępu prac. To fajnie, co nie? Ale w innym wątku tego forum, są jacyś fachowcy, co twierdzą, że strona usunięta i diabetomat upadł. Tak więc chciałem tylko wspomnieć, że nie tak łatwo zgodnie z zapisami KSH tak po prostu zniknąć z powierzchni ziemi. Tym bardziej jeśli karta beneficjentów rzeczywistych spółki jest stosunkowo łatwa do odczytania. Pozdrawiam zatem wszystkich, którzy biją pianę. "Czekamy cierpliwie, pozdrawiam serdecznie" ( cyt. NTUŚ)