teorie:
a) wzywający wie, że wezwanie po ogloszonej cenie 41,1 zł się nie uda i przez pośrednika daje możliwość wyjścia tym co się zadowolą 2-5 % więcej
b) skupujący akcje na giełdzie, ale nie współpracujący z adventem wie że cena będzie podniesiona albo posiadany pakiet daje możliwość negocjacji lepszej ceny
c) wzywający zbiera akcje z 2 stron - wie ile akcji nabędzie w wezwaniu i ile z giełdy (te zbiera przez podstawiony wehikuł) - dla niego ważne jest aby suma zebranych akcji była wyższa niż 90 % całego akcjonariatu po to by przeprowadzić wykup przymusowy
jakie macie inne przemyślenia?