Oddech człowieka zawiera ponad 3500 związków chemicznych, których zawartość procentowa wygląda różnie w zależności od stanu zdrowia. My znaleźliśmy kluczowe biomarkery, pojawiające się w przypadku cukrzycy, które porównujemy ze stężeniem glukozy we krwi – wyjaśnia prof. dr hab. inż. Artur Rydosz.
Urządzenie w tej chwili jest w trakcie certyfikacji medycznej, ale spółka już opracowuje rozwiązania, które znajdą zastosowanie także w diagnostyce chorób onkologicznych i chorób rzadkich.
– Zależy nam, by produkt był szeroko dostępny dla każdego potrzebującego i by każdy pacjent mógł zaopatrzyć się w Diabetomat w aptece, za racjonalne pieniądze.
Ogromną przewagą diabetomatu nad dotychczasowymi sposobami diagnostyki jest bezinwazyjność badania i szybkość otrzymywania wyników, do których dostęp pacjent otrzymuje poprzez aplikację niemal natychmiast.
– Na świecie nie ma takiego rozwiązania, dlatego bardzo zależy nam na pozyskaniu inwestorów, by móc jak najszybciej uzyskać certyfikację medyczną i skomercjalizować urządzenie – podkreśla prof. Konstanty Marszałek.