jak mocno ten człowiek musi być zdesperowany że tak uporczywie zamęt sieje? mądry gracz przecież będzie siedział na wielu spółkach-nie starczyłoby mu czasu żeby na forum "jednego papieru" takie płycizny wypisywać...skoro tak zdesperowany tzn że prędzej wtopił wszędzie...a w wyniku szoku w główce się poprzewracało-bo psychika słaba i dekielek się odkręcił troszkę(reakcja obronna przed deklem kompletnym)...prędzej wierzyłem że jestem nieomylny - dziś po stratach mam rezerwę do samego siebie?!czyż nie tak?!...skala jego zaangażowania na tym forum(jego ciężkiej pracy i poświęconego czasu) nie ma przełożenia na jego niepoważną ksywkę ? to tak jakby osoba ta nie miała sama do siebie szacunku i do swojej pracy ,straconego czasu...ALBO TO CHOROBA PSYCHICZNA ALBO JAKAŚ "AUTOOBRONA" PRZEJAWIAJACA BRAKIEM SZACUNKU DO SAMEGO SIEBIE - TAK ŻEBY DALEJ TRWAĆ MIMO PONIESIONYCH STRAT FINANSOWYCH ? :D
TO NAPEWNO WIELKI PRZEGRANY GRY GIEŁDOWEJ ! :D
WIADOMO O KOGO CHODZI :D :D :D
dalej już na poważnie(dla bystrzaków i poważnych ludzi)
PZU TFI to akcjonariusz MIT ...na dniach dokupywał , uśredniał PXM dwukrotnie zwiększając udziały ! na spółce tonącej w długach z gigantycznymi stratami :
https://www.bankier.pl/wiadomosc/PZU-TFI-dokupilo-akcji-Polimeksu-Mostostal-3312816.html taki sam scenariusz jest możliwy na MIT gdzie jest rentowność, perspektywa i znakomita cena do dokupienia !