Pytanie jak w temacie. Czy tu coś nie śmierdzi? Stać ich na takie ruchy żeby tracić kasę? A może specjalnie to zrobili, choć nie sądzę. A może myślą oczy że podpisują kontrakty a potem takie numery. To chyba prokurator jak u Kani?
Czytam w raporcie. Zgodnie z zachowaniem zasady ostrożności spółka dokonała odpisania w bilansie należności w łącznej wysokości 586251 zł. Zarząd spółki dokonał oceny realności i prawdopodobieństwa uregulowania należności a w bilansie został uwzględniony stopień ryzyka utraty przyszłych korzyści ekonomicznych z tego tytułu. Odpis należności w znaczny sposób wpłynął więc na wynik netto spółki za 4q.