Witam, intersuje sie spoleczka i mam prosbe o pomoc w odczytaniu faktów:
1.W sierpniu 2011 Tar Heel pod postacia GJB Assets kupuje w ramach prywatnej emisji akcje po 1,5 zl, po czym po chwili zaraz zasypuje nimi rynek (40000 akcji na dziendobry).Czemu 40000 od razu (moze po to by zmniejszyc udzial ponizej 5% wiec brak potrzeby informowania o dalszych posunieciach?).Reszta akcj itj. 260000 poszlo w rynek zdaje sie w miedzyczasie, gdyz ani w portfelu GJB ani THC nie mam juz udzialow w Directes (info z ich strony).I tak tak na tym zarobili, bo kurs wtedy znacznie przewyzszal 1,5 zl. Pytanie czy nie byla to celowa dzialalosc na zanizanie kursu czy arbitraz oraz czy nie zglasza sie takich rzeczy do KNF?
2.W sierpniu Kaszycki z zarzadu zaklada spolke komandytowa, po to by pod koniec roku przepisac na nia 350tys akcji po 0,78 grosiczy za akcje. Pytanie po co? Czy po to, by zaksiegowac strate na akcjach wlasnej spolki, by np. uniknac podatku od innych zyskow czy tez widzicie jakies inne mozliwe przyczyny wynikajace z przeniesienia udzialow do spolki komandytowej.
Prosze o wszelkie pomysly,ew. korekte mojego sądu.