Przymierzałem się do zakupu ENEI. Perspektywy niby dobre. Zapowiadany wzrost cen sprzedaży energii, inflacja, wzrost zapotrzebowania. Ostatnio korekta. Mówi się też, że nasza giełda jest niedoszacowana. Dzisiejsze informacje, co prawda ogólne, o tarczy antyinflacyjnej dla mnie wydała się negatywną. Premier zapowiada ograniczenie wzrostu ceny paliw, gazu, produktów spożywczych oraz ENERGII. Dla mnie to oznacza, że Enea i inne spółki energetyczne będą musiały obniżyć cenę, a co za tym idzie finalnie spadną jej zyski.