Obserwujemy dalsze stopniowe osuwanie się kursu. Czyżby świadczyło to o utracie zaufania do spółki i ucieczkę akcjonariuszy? Całkiem możliwe. Końcem 2022 r. mieliśmy chwilowe podbicie do 0,30 i od tego czasu mozolnie spadamy. Brakuje nam już bardzo niewiele od historycznego dołka, po przebiciu którego nastąpi masowa wyprzedaż naszej "perełki". Na tą chwilę nie ma żadnych informacji ze strony spółki, które by zatrzymały pozbywanie się akcji. Te symboliczne zakupy przez członków zarządu kilka miesięcy temu mogły być tylko pretekstem do podbicia akcji i zatrzymania większej wyprzedaży. Również nowy inwestor który 'łyknął" ostatnią emisję wielu milionów akcji nadal jest jeszcze nad wodą, a do 0,14 zł już niewiele mu brakuje.
Jest jednak kilka aspektów, które pozwalają sądzić, że jest jeszcze nadzieja dla obecnych akcjonariuszy na nie tylko odzyskanie pieniędzy ale też na zarobienie niezłej kasiórki. Oto one (według mojej opinii):
1. Całe to ciśnięcie kursu w dół przebiega w modelowy sposób - zaniżenie kursu, ustawianie straszaków wyżej i nadstawienie wora niżej bieżącego kursu.
2. Wśród obecnych akcjonariuszy nie ma już praktycznie nikogo, kto kupowałby akcje taniej, więc każda sprzedaż oznacza stratę.
3. Porównywalne dzienne obroty w ostatnich kilkunastu tygodniach nie są przypadkiem, a świadczą o zgranym i zaplanowanym działaniu.
4. Czekamy nadal na wnioski o dofinansowanie pod kątem inwestycji z KPO, co powinno "pomóc" kursowi i to znacząco.
5. Jeżeli jakimś cudem inwestor, który objął ostatnią emisję akcji nie sprzedaje ich, to znaczy, że spodziewa się większego ruchu w górę. Musiał coś wiedzieć, skoro zainwestował taką gotówkę w spółkę.
6. I bodaj najważniejszy argument - na forum nie udziela się praktycznie NIKT oprócz kilku matołów, produkujących i komentujących nawzajem swoje posty, prześcigający się coraz to bardziej durnowatymi i kretyńskimi wpisami. Brak zasad stylistycznych i ortograficznych ma być ich znakiem rozpoznawczym. Brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony na zaczepki innych forumowiczów lub bezpośrednią krytykę ich stylu pisania świadczy tylko o tym, iż są opłacani lub biorą bezpośredni udział w tym zorganizowanym duszeniu kursu. Niky, absolutnie NIKT nie podjąłby się takiego trudu by wypisywać miesiącami kretyńskie posty tak tylko z nudów.
Dlatego z góry bardzo dziękuje za brak komentarzy ze strony: "brudna_pala", "Ojciec_dyrektor", "kondon", "InoPanocku" oraz kilku wielonikom!!!!!!!!!!!!!!! Wiemy co napiszecie i uwierzcie, nie chcemy tego widzieć!