po dywidendzie 0,09 odcięli i wystartowali z 1,71, uwalili na małym wolumenie do 1,5 zł. Szykuje się 2 dywidenda nie mniejsza niż 0,09 zł na akcje co daje stopę zwrotu 6% (plus wcześniejszą), obniżył się kapitał akcyjny o prawie połową i o tyle też spadła kapitalizacja całej spółki. Zysk netto w 2016 r to 64 mln. Mają za to kasę i być może sobie wypłacą w dywidendzie co by dawało dużo, dużo więcej niż ta zaliczkowo na którą poszło 14,76 mln zł. Jak wypłacą chociaż połowę z 64 mln czyli 32 mln - 14,76 --> 17,24mln zł co na akcję da 0,10 - 0,11 zł. A to tylko połowa zysku z 2016 r. A co będzie jeśli główny udziałowiec mający 66% plus fundusz zechcą wyciągnąć większy zysk w dywidendzie ?
Kapitalizacja spółki obecnie to 252 mln zł, zysk za 2016 rok to 64 mln zł co stanowi ...25% całek kapitalizacji :) I dalej niech sobie tłumaczą, że spółka jest droga ;)