Czy mięlibyście coś przeciwko gdyby Orlen zassał arkusz zleceń? Jednym strzałem by zagarnął 1 673 466 akcji. Dlaczego jeszcze tego nie robi? Czy boi się aktywacji ukrytych zleceń sprzedaży podmiotów rosyjskich? Przecież najwięksi posiadacze tacy jak GG i Esaliens chcą dywidendy. Poza tym ci najwięksi mogą się umówić na niesprzedawanie z Orlenem. To kwota tylko 126 847 294 zł. Jaki problem?