Mrugnijcie oczami trzy razy, jeśli chcecie, żeby was ratować...
Mam ulokowane tutaj ok. 120 000 zł, bo taki był koszt zakupu 300 000 akcji po średniej cenie 0,41 zł za sztukę.
Ostatnie akcje kupiłem 21.10.2024.
Od tamtego czasu zainwestowałem ok. 50 000 zł w kryptowaluty, a akcje po prostu trzymam.
W czym problem? Czy ktoś wam broni inwestować w inne akcje, w obligacje albo w krytowaluty? Wasz lament jest groteskowy.