czy dobrze pamiętam że 1q21 to pierwszy raz w historii spółki kiedy cash flow z działalności operacyjnej + działalności inwestycyjnej jest większy od zera :) do tej pory chyba systematycznie Total musiał zasypywać dziurę cash flow... ?
tylko przerażające jest to tempo rozwoju jak u ślimaka...z raportu wynika że spółka pozyskała przez rok ok 34 nieruchomości podczas gdy wg informacji wcześniejszych ze spółki w polsce w 2020 podpisano 13 tys umów - czyli udział rynkowy FHD drastycznie się kurczy... albo total to sprzeda komuś kto ma kasę i skorzysta z szansy na rozwój albo jak dalej będzie się bawił w psa ogrodnika (sam nie zjem ale komuś też nie dam) to nic z tej firmy nie będzie...
czy ktoś z inwestorów wogóle ma akcje tej firmy i śledzi jej "losy"?