..Dzisiejszy zjazd do przewidzenia. Irytuje, ze niespecjalnie mozna wyjsc po danym kursie. Sprzedaz chocby 1k zwala kurs o kilka procent. A pod nami ziejaca pustka.
Najgorsze jest to, ze popyt niemalze nie istnieje. Ktos z zarzadu zbiegl juz ze swoimi kilkoma k z 4.50 na 4.10 i nie ma nikogo, kto by mu ten ciezar sciagnal z szyi...
Ciekawe, gdzie to sie zatrzyma? Oby nie skonczylo sie na 2.xx i kiszeniu kolejne kwartaly..