Od pracowników Cormay dowiedziałem się o ZUPEŁNIE NOWYM analizatorze do badania krwi. Konstrukcja cakowiecie własna. Nie żaden chiński szajs, nie żadna wydmuszka na którą poprzedni zarząd zapłacił miliony Niemcom, Francuzom i Włochom.
Konstrukcja zbudowana od podstaw przez nowych konstruktorów z Cormay. Jakiś czas temu firma zatrudniła nowego specjalistę z dorobkiem naukowym, który z hukiem wyrzucił cały poprzedni zespół nieudaczników łącznie z kierownikiem projektu i managerem.
Jak widać - strzał w 10-tkę. To trzeba było zrobić 10 lat temu!